Wspomnienia bolą
Jak otwieranie rany
Znów się krytykuję
Wszystko pojmujesz
Jestem bezpieczniejszy w swoim pokoju
Dopóki nie spróbuję zacząć od nowa
Nie chcę być Tym
Który zaczyna walkę
Bo zdaję sobie sprawę
Że to ja jestem skołowany
Nie wiem co jest warte walki
Lub czemu muszę krzyczeć
Nie wiem czemu podżegam
I nie mówię, co mam na myśli
Nie wiem jak stałem się taki
Wiem, że nie jest w porządku
Więc rzucam przyzwyczajenia
Dziś rzucam nałogi
Stworzyłem swoje lekarstwo
Szczelnie zamykam drzwi
Próbuję złapać oddech
Ranię się bardziej
Niż kiedykolwiek przedtem
Znowu nie mam wyjścia.
______________________
The End. -.-'
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika wakanarai.