ach

Święta prawda.

Dobrze mieć glanusie

Idąc w myśl zasady życia z YouTUBE'a - "zapierdalać czeba" .

Toteż nie piszać zbędnych dyrdymałów powiem , że jadę na żniwa.

Ziarka same się nie przesypią.

Będzie Isengard, jeśli tylko uda mi się znaleść gold'a na kuszników. Wszak wiadomo , że Isen bez kusz, to jak kobieta bez biustu- niby to samo , a jednak mniej cieszy.

Oczywiście kolejne ważne problemy życiowe - czyli jak pomalować armię , żeby była słitaśna.

Powiem wam , że chociaż człowiek może chcieć wiele, to mało może , jak portfel się sprzeciwia . Więc hujnia niesamowita, jak do osiągnięcia celu brakuje pieniędzy.

Ostatnio stwierdziłem , że strasznie upraszczam swoje wypowiedzi. Podobno - mówię zawile i nie wiadomo co chcę powiedzieć. W sumie to się nawet nie dziwię . Też bym się nie rozumiał , jakbym był na miejscu słuchaczy . Panowie i panie - nauczmy się pytać - to pomaga.

Jak powiada dr Hałs - po co tworzę poetyckie porównania , skoro muszę je tłumaczyć.

Ilekroć można używać sarkazmu i ironi, tylekroś ktoś ich nie zrozumie .

A największy śmiech jest wtedy , gdy obagdujemy kogoś, ten ktos podchodzi i pyta czy go obgadujemy, mówimy , że tak , on na to , że i tak nie wierzy. I co wtedy zrobić ? Ja prawdę powiedziałem , a to , że ktoś opatrznie to zrozumiał , to huj mu  w dupe.

Chce ktoś kupić Morię ? Sprzedam za 600 zł .