2 LATA RAZEM! :)
1 zdjęcie - 27.05.2011,
nasze pierwsze zdjęcie razem, pierwszy dzień u mnie!
2 zdjęcie - najbardziej aktualne, 2013
Jak to szybko zleciało, aż się wierzyć nie chce! :)
Spotkało mnie największe szczęście w życu, naprawdę, to jakiś dar od Boga ten mój koń,
mam nadzieję, że czeka nas jak najwięcej lat razem!
Jeszcze teraz pamiętam, jak jechałam prosto ze szkoły do stajni,jak tylko weszłam do boksu
i moja mama powiedziała 'To jest twój koń'!
Równo 2 lata temu spełniło się moje największe marzenie, największe jakie kiedykolwiek miałam!
Dostałam konia, wspaniałego konia, nie sądziłam, że stanie się to tak szybko, a tu proszę!
Odkąd skończyłam 4 lata marzyłam o koniu,jak tylko po raz pierwszy obejrzałam 'Mustanga' wiedziałam, jaką będę mieć pasję w życiu, konie, tylko konie!
Wiele lat próśb i starań się o konia opłaciły się, zawsze wierzyłam w spełnianie marzeń, wierzyłam,że w końcu będe miała swojego rumaka, koniecznie gnizadego, koniecznie klacz! :D
Jako 9 letnie dziecko zaczęłam jeździć konno, potem już jako 11 letnie miałam Oliwkę <3
Oliwkę,2 letniego jeszcze źrebaka,taką pierdółkę kochaną, która od pierwszej wizyty ujęła
mnie swoim spokojem, wszystkim, odrazu wiedziałam że to 'ta jedyna'!
Patrząc na to jak wiele się zmieniło, chociażby samo to, że przyszła niezajeżdżona,
wiele pracy i serca włożonego, mimo jakiś trudnośći i niewypałów dążymy dalej
przed siebie, zawsze będziemy!
I tutaj największe podziękowania kieruje do moich Rodziców,którzy na każdym kroku starają się, bym miała jak najlepiej, bym spełniała marzenia, by niczego mi nigdy nie brakowało.
Do mojej mamy, która poświęca się, która wozi mnie do Oliwki,
która znosi takiego okropnego bachora jakim jestem ja, która poprostu jest niesamowita!
Do mojego Taty, który podjął się takiej odpowiedzialności jak samo utrzymywanie konia,
który pragnie dla nas jak najlepiej, robi dla nas wszystko,
mogłabym wymieniać i wymieniać, poprostu staracie się jak możecie,
nie każdemu w życiu to jest dane, a mnie spotkało takie szczęście!
Choć bardzo często jestem niegrzeczna i nie wdzięczna, to nie zmienia faktu,
że z całego zerca Was kocham!
Nie umiem tego wszystkiego opisać,
Dziękuję Wam za wszystko :):*
Pamiętajcie!
Wasze marzenia też się kiedyś napewno spełnią, tylko musicie wierzyć w nie i pragnąć
tego z całego serca, dążyć do celu, uda Wam się, pamiętajcie,
NEVER SAY NEVER AND BELIEVE! :)
Moje własnie poprzez wielką wiarę się spełniły,
to najwspanialsze uczucie, kiedy sny się spełniają,
życzę tego każdemu z Was! :):*