photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 SIERPNIA 2010

Me&Korpelo

tak właśnie wygląga zwierzątko Anity, gdy ma za dużo energii... będąc dziś w stajni z dobroci serca  i pod namową Emi postanowiłam ruszyć tego potworka, przepisowe 20 min klusa oraz około minutki galopu, lecz Korpik miał trochę odmienną wizję naszego spacerku... jego niespożytkowana energia omało nie wyrwała mi rąk w stawów i kilkakrotnie prawie wysadziła mnie z siodła.... jak ja to kocham... mmm....

jazda na Tenorze nie najgorzej, ale kłus bez strzemion był dla mych nieszczęsnych posladków torturą... XD

jutro może klasowy miting

Komentarze

corpello Haha. Szalony!
Ja tam nie wiem, ale jak jeździłam na nim wczoraj to galopowałam na luźnej wodzy, trzymając ją w jednym ręku xd. Mi to on nigdy nie bryka :p
02/09/2010 19:46:19
emilen bo Henryk to nieodkryty talent skokowy! :D nieoszlifowany diament, mowie Ci :D
31/08/2010 23:48:53
mosina a gdzie zgubiłaś swoje boskie czapsiorki ? xD
26/08/2010 19:33:10