Hmm...
Rozmowa z wczorajsza Pania Psycholog...Wcale nie pomogla (glupie lale)**
Jak tu mam sobie pomagac skoro moi rodzice strasznie mnie motywuja ;)
Tekstem = '' Jak ty nie jesz to jak mamy ci pomoc. no przewroc sie na ulicy nie bd jezdzic z toba po lekarzach to wyrzucanie pieniedzy w bloto'' .```~
Grrr...Slodko.
Waga spada ; )
JUZ CORAZ BLIZEJ PERFEKCJA.* < 3