brakzdjęć.
no to w poniedziałek malta, bylo spoooko. dobre zdjęcia w czymś tam :D i ogl. dobry dzień.
wtorek rano wstałam, szybko posprzątałam w pokoju i pojechałam do Wery. opierdalałyśmy sie cały dzień, nawet na dwór nam sie nie chiało iść. no i jak to my, pizgałyśmy się z byle czego xd + trudne sprawy itp. :D
dzisiaj pojechałyśmy do Poznania, no w chuj dobrze było! spoko ludzi spotkałyśmy. i fajnie wkręca się pojebanym koleżankom różne rzeczy ahaha styropian :D pomimo tego, że było chyba -276536 stopni na dworze, było zajebiście! <3
teraz obijamy się przed kompem, idziemy zaraz nawpierdalać się tortu :>
jutro jeszcze nie wiadomo co będziemy robić, ale najprawdopodobniej zdj! :D
looooooooove.