mając pewne porównania oraz doświadczenia obserwuję "teraz" i wydaje mi się że nie ma dla mnie już nigdzie miejsca. tu czy tam, wszędzie coś nie tak.
wszedzie dobrze gdzie nas nie ma! elo!
a tak wogóle to mam już dość tych zjebów :D a konkretniej to moja wątroba już nie podoła, sorry, dwa dni off.
czas zapierdala, tyle spraw do zalatwienia.. aj.
urlop urlopik i zaraz koniec :|
cały czas życiu stawiam czoła bez strachu!! :]