Nie nadaje sie nic... No bo o tej porze powinnam mieć głęboka depresje i zapijac ja wódka z przyjaciółmi. No a tak depresji nie ma ale pije, no ale wino. No i tak. No i.... No i jeszcze powinno padać a nie pada, to po co mi te kalosze? No kurwa?! Miałam cos zrobić a zapomniałam. Miało być inaczej a jest.... No inaczej. Ej kurde do kwietnia i uuuuuulalla będzie. Znowu czekamy na cos co niewiadomo z jakim skutkiem nastąpi... Hmmm juz niedługo zobaczymy sie dziubki, czekam na to bardziej niż na cokolwiek innego *lezka*. Lofkki ;*