.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Miasto aniołów jest samotne tej nocy
Trzymam się przy życiu dzięki świetle świec
Ona nie może kochać cię jak ja to robię
Spójrz w me oczy i powiedz, że to prawda
Pytam siebie, czy to w ogóle miłość?
Gdy potrzebuję cię najbardziej, ty pozwalasz mi upaść
Jestem zawsze po tej stronie twojej sceny
Pozwalam Ci żyć twoim życiem udając że ze mną w porządku