Nippon wraca do łask, więcej bishów, więcej rycia bani, więcejwięcej!
Aż zachciało mi się kupować dziwne rzeczy, na sierpień muszę znaleźć prace i koniec.
Jeden wielki gnój wszędzie, w ogóle fajnie jest nie wiedzieć czy idzie się na studia podczas gdy wszyscy już to wiedzą,
jebane listy, Hogwart się znalazł @(^$&@^$(*@*)
Za tydzień Jarocin, w końcu bo już siły kończą mi się nawet na zabawe w Poznaniu.
Szybko czeba mi przeinstalować komputer, już widzę przenoszenie muzyki, ehe
"open your eyes
i'll regret, never again
and i stand above you."
P.S.
Muszę załatwić sobie kogoś na Bardzo Atrakcyjny Kontwent Anime bo nie odpuszcze 3 rok z rzędu.