Nie, nie urodziłam jeszcze...
Ale za to zrobiłam ciasto!! :D
Wczoraj myślałam że to już, skurcze co 7 minut.
Dzwonie do lekarza, mówie mu co jest kazał przyjechać do przychodni
Powiedziałam że będę do 10 minut, już nawet nie przyjmował pacjentek tylko czekał na mnie
A Bartuś sobie zrobił ze wszystkich jaja :D
Nie zdziwie się jak wyjdzie 1 kwietnia... Skoro taki z niego żartowniś :D
A dzisiaj czuje sie już dobrze, co 30 minut latam do toalety, przez to bolą mnie nóżki :D
A swoją drogą zjadlabym MCwrapa!
Ale chyba fast food to nie nanjlepsze jedzonko tuż przed porodem:D
Do terminu z USG został 1 dzień <3
Do terminu z OM zostały 4 dni <3
Wychodź Kruszynko, czekamy tu na Ciebie!!! <3