Chadzał ongi po ziemi Jan swego nazwiska, Tajemnikiem zwany,
bo ludzi unikał, na drzewa się boczył i figury przydrożne omijał.
Najchętniej po lasach samotnikował, włóczęgą trudząc duszę i nogi.
Duszę miał skrytą, a nogi bose, że to mu los półzłotka na buty poskąpił.
(...)