"Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy stanął się potrzebne."
Pomimo jakośći, dzwinej pozy mojego zjaranego Fado to i tak to zdjęcie mi się podoba :D
Skoro w 1,5msc udało mi się zebrać 135zł. to spokjnie uzbieram na kastrację Fado w przyszłym roku.
Zastanawiam się nda kupnem Boomer Ball rozmiaru 4, nie chce w chuj kasy na to wydawać.
Prócz tego tzreba by było zakupić adresówkę- PORZĄDNĄ adresówkę.
O 12.30 idę z psem na wieś, do centrum. Na wszelki wypadek wezmę kantarek.
Jak mi się uda to wskoczę do weta zobaczyć od któej do której przyjmuje. W końcu muszę iść zaszczepić Fado.
O 16.00 będzie w domu masa ludzi, w tym kika dzieci -_- Będę niańczyć ;cc