Chyba każdy ma w swoim życiu taką chwilę, kiedy już sam nie wie kim jest.
Muszę pomówić sama ze sobą, bo zagubiłam się w całym procesie i patrzę jak moja tożsamosć wychodzi gdzieś bocznym wyjściem.
Najgorsze jest to, że nie wiem od czego zacząć, co zrobić by znowu wiedzieć czego chcę.
Co do studiów, dla wszystkich ciekawskich:
wszystko jest okej, sesja była ciężka jak diabli,
noce nieprzespane, dziesiątki puszek energetyków pod biurkiem,
wycofane już opakowania "Sesji", ale średnia jest prawie 4,5!
opłacało się wylewać łzy i ścierać pot z czoła!
mieszkanie w Warszawie jest męczące, ale mi się to podoba.
miasto jest bardzo nerwowe, wszyscy się gdzieś śpieszą bez względu na porę dnia i nocy
(no chyba, że jest to 3 w nocy w wakacje w metrze).
ale to daje mi siłę, napędza mnie do działania, nawet nie zauważam jak padnięta jestem,
dopóki nie legnę bez tchu na łóżku po całym dniu.
moja uczelnia jest przewspaniała, nie żałuję, że się zdecydowałam pójść akurat tam.
wykładowcy są profesjonalistami, ludźmi wykształconymi, którzy są dla mnie zasłużonymi autorytetami.
a co najważniejsze - mam swoją grupkę wspaniałych przyjaciół i znajomych,
odnalazłam tam swoje miejsce, swoich ludzi, nie jestem już sama.
mam przyjaciela, na którego zawsze mogę liczyć, który mimo kłótni, wiem, że będzie u mego boku.
a przyjaciele ze liceum, mój kochany Cielson i przyjaciele z Nowej Soli, jak byli tak są nadal.
może trochę rzadziej się kontaktujemy, może nie jesteśmy na bieżąco, może nie myślimy o sobie tak często,
ale relacja jest taka sama i z takim samym entuzjazmem i miłością witamy się po miesiącach rozłąki.
Inni zdjęcia: Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebel