Zapomniałam już jak smakuje melancholia. Oglądanie starych zdjęć przypomina mi dobrych ludzi w dobrych miejscach. Może to nie postanowienie, ale muszę znów zacząć nosić wszędzie ze sobą aparat.
Niech żyje Królowa Wiosna! Tak pięknie już dawno się nie czułam :)