Wiedziałam, że bez komplikacji się nie obejdzie,
ale na szczęście dobrzy ludzie uświadomili mi,
że nie warto się denerwować.
Zakupy zrobione, grill z laskami udany :*
Za 50 minut ostatni odcinek 2 sezonu serialu,
znowu będe umierać ;c
Ale wziełam się za książki, wiem! pełne podziwu dla mnie.
Także tak, jutro witaj rudości, w poniedziałek spadaaaamy! :d