"Jeśli ci na czymś zależy, walcz o to do ostatniej chwili, lepiej ponieść porażkę wiedząc ,że zrobiłeś co mogłeś niż żyć w poczuciu, że zbyt wcześnie się poddałeś."
Wpadam dosłownie na chwilę. Tak po prostu, potrzebuję coś napisać. Nie to żebym wracała. Tak sobie po prostu napiszę coś i po cichu wyjdę, i może wrócę lub też nie. Sory za przychlaśniętą twwarz, ale byłam po trzysetowym meczu o mistrza województwa. A właśni, pochwalę się. Wczoraj zodbyłyśmy mistrzostwoj województwa w kategorii kadetek. Sukces? Napewno, zwłaszcza ,że ogarłyśmy dziewczyny ,które w tamtym roku były w składzie zespołu ,który zdobywał wicemistrzostwo Polski.Teraz czekamy z niecierpliwością na 1/4 MP ,która będzie u nas. Jesteśmy już wśród 32 najlepszych zespołów w kraju, ale wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia, aczkolwiek nei stawimy przed sobą konkretów. Po prostu chcemy zajść jak najdalej, czujemy się mocne i wiemy ,że napewno stać nas na sukces, a jak będzie, czas i życie pokaże. Obecnie korzystam sobie z uroków dwutygodniowego lenistwa. Jutro sobie śmigam na narty, a od przyszłego tygodnia zapierdzielamy do 15 marca, czyli początku ćwierćfinału młodzieżowych mistrzostw Polski. A ten oto gentelaman na moich rękach, to mój największy mały kibic, czyli mój brat. Ale cóż, tyle o mnie. I stało się faktem to ,że w play-offach będzie pojedynek mistzra z wicemistrzem. Któraś z tych drużyn będzie musiała obejść się smakiem i przełknąć gorycz porażki grając o miejsca 5-8. Szkoda ,że tak wyszło bo widziałabym te dwie drużyny w walce o mistrzostwo, ale neistety, ich forma falowałą cały sezon i teraz trzeba będzie wyszrpać drugiej drużynie prawo gry o medale w tym roku. Ja oczywiście całym serduchem jestem i zawsze będę za Sovią. Dzisiaj także Zaksa gra o wielkie Final Four. Głęboko wierzę ,że uda im się wygrać i awansować do FF, ba, godnie zareprezentować polską siatkówke i zdobyć medal, ale najpierw wygrać dzisiaj, nie ważne ile, po prostu wygrać, uninkąć złotego seta bo jak wiemy z doświadczenia Arkas lubi płatać niespodzianki. Także dzisiaj wszyscy jesteśmy kibicami Zaksy moi drodzy, a w czwartek jesteśmy z Muszyną. Można nie lubić tych zespołów, ale reprezentują Polskę, więc jestem zdania ,że powinniśmy im kibicować i trzymać kciuki za ich sukcesy w pucharach europejskich bo polska siatkówka na to zasługuje :) Ja zmykam, nolife nolife'm, ale zakupy same się nie zrobią.
Czołem załoga.
ask.fm/karolla76 jakbyś ktoś był ciekawa co i jak u mnie.