Sztucznie jak plastikowa zabawka.
Ciesząc się z matowej przyjaźni udaje błysk.
Silnym flash rozjaśniam myśli w photoshopie.
Zaszyfrowany jak szwajcarski bank, otwieram się jak stragan z warzywami.
Wolny niczym wiatr na pustyni, zamykam myśli w dłoni.
Żyjący perspektywą dłuższą niż horyzont, nie mogąc zaplanować szczęścia.
Szczerze nieszczęśliwy, przesadzający w myślach wszystkich, nieznających.
Użytkownik volkswagen88
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.