No proszę. Okazuje się, że spacery po Nowohuckich Łąkach są czynnością, którą Huciaki lubią :P
Oto efekty przypadkowego spotkania na Łąkach :)
Spacer długi nie był ale był bardzo relaksujący. Efektem jest kilka zdjęć, z których jestem bardzo zadowolony. I mam nadzieję, że osobie która na nich jest też się spodobają :)
Dwa ostatnie dni spędziłem w teatrze Groteska. Muszę przyznać się, że to dopiero pierwszy raz, gdy byłem w tym Teatrze. I szczerze bardzo serdecznie mogę wszystkim polecić wszelkie sztuki tam wystawiane. Byłem na "Czerwonym Kapturku" :) i na "Kandyd, czyli Optymizm". Szczerze - myślałem, że ciężko będzie mi wynieść dobre emocje po bajce. A tu proszę - ogromna niespodzianka. Ubawiłem się niesamowicie. Spektakl bardzo przyjazny dla dzieci - jak widać mniejszych i większych. Doskonale spędza się czas w tym Teatrze.
O spektaklach więcej nie napiszę, bo strasznie wiele bym musiał miejsca zająć.
Mam także ogromną nadzieję, że podobnie jak na mnie Noc Teatrów w Krakowie zadziałała na Kingę i Ninę. Pozdrawiam dziewczyny i mam nadzieję, że noc w Operze była niezapomniana :)
Nie sposób zapomnieć o MariaNie. Mam nadzieję, że spacer ten wpłynął na Ciebie równie pozytywnie jak na mnie. Bo wróciłem do domu we wspaniałym samopoczuciu :)
Do zobaczenia wkrótce :)