W jedności siła.
W istocie tak jest najlepiej. Kiedy masz pełne poczucie jedności ze swoją bronią. Wiesz, że cokolwiek by się nie działo Ona Cię nie zawiedzie.
W zasadzie można powiedzieć, że strzelanie jest bardzo podobne w pewnych elementach do prowadzenia samochodu. Jest bardzo racjonalne i logiczne. Każdy ruch musi być odpowiednio przemyślany i wykonany.
Zanim oddam strzał pomyślę kilka razy. Tak samo w samochodzie. Nim zmienię pas upewnię się, że na pewno mogę to zrobić. Wszystko ma swoje miejsce jest w pełni poukładane.
Nie będziesz dobrym kierowcą, dopóki w całości nie zrozumiesz swojego samochodu i reguł w nim panujących. I nie mówię tu jedynie o zwykłym kursie na prawo jazdy. By zrozumieć w pełni samochód trzeba wielu.. Bardzo wielu lat "wspólnej" jazdy i obustronnego szacunku.
I broń i samochód w rękach kogoś, kto nie czuje tego szacunku, kto nie umie "współżyć z drugą stroną", jest wielce niebezpiecznym Narzędziem, śmiertelnym do granic możliwości.
Od siedmiu lat mam prawo jazdy. Jeżdżę bardzo często, ze względu na wykonywaną pracę. Strzelam od jedenastego roku życia, czyli czternaście lat. Strzelam bardzo często ze względu na Moją Drugą Miłość..
Jaki z tego wniosek.. Jest jeszcze ogrom rzeczy, praw, możliwości, tricków i tym podobnych rzeczy, które wciąż muszę opanować. Nie mogę powiedzieć, że jestem dobrym kierowcą, nie mogę powiedzieć, że jestem dobrym strzelcem. Na razie jedyną rzeczą jaką mogę powiedzieć jest to, że wiele czasu spędzam za kółkiem i z bronią.
Otóż chcę powiedzieć, że chciałbym poczuć z moim karabinem w końcu pełną harmonię. Chciałbym przestać popełniać głupie błędy.
Chciałbym w końcu, żebyśmy zapracowali na Sukces, choć to słowo dla każdej osoby znaczy co innego. Znam swoje marzenia. Znam też realia i moje możliwości. Mimo to mocno wierzę, że w końcu się uda. Że w końcu będę zadowolony z Nas całościowo. Nie muszę wygrywać, choć byłoby bardzo miło. Najważniejsze jest poczucie dobrze wykonanej PRACY, która jest ogromną przyjemnością. Która daje mi poczucie UWOLNIENIA. Daje całkowitą wolność i poczucie niesamowitego szczęścia, zwłaszcza, gdy szczęście to mogę dzielić z najbliższymi.
Nawet gdy dla mnie przychodzą suche lata, uwielbiam słuchać o sukcesach tych wszystkich osób, które znam, szanuję i uwielbiam.
Nie wyobrażam sobie Świata bez Was.. bez strzelania.. Bez tej jedności, tak mocno spełniającej.