DEATH .
Jaki pijak . Nie mam co pisać , więc nie będę się rozpisywała . Jezu , jaki mam zatkany nos , duszno mi , głowa mnie boli i ciekawe co jeszcze . Ciekawe , czy jutro pójdę do szkoły . Z jednej strony nie chcę , więc być może zostanę w domu ale z drugiej strony chcę iść . Ale mniejsza z tym . Ja chcę już święta , ferie , śnieg .. No a spotkanie z Tutkiem przełożone na niedziele :* Na razie .