Mamy już marzec, nie wiem kiedy minęły poprzednie dwa miesiące.
Ten rok zaczął się lepiej, zaliczyłam sushi w fancy restauracji, byłam w kinie na "Avatarze 2" i przypomniałam sobie, jak przyjemnie jest spędzać czas w kawiarniach.
Ze sportowego update'u: po kilka latach przerwy poszłam na łyżwy i przypomniałam sobie, ile to daje mi radości. A dwa dni temu zrobiłam domowy trening dla osób początkujących/bez kondycji/rozpadających się xD
Jeszcze mam w planach jutro wzmacnianie lub rozciąganie, zależy na co będę mieć ochotę.
Od miesiąca katuję ten kawałek i myślę, że szybko nie przestanę.
Lana Del Rey - Cherry
https://www.youtube.com/watch?v=uNuMH2i6wdI
Darlin', darlin', darlin'
I fall to pieces when I'm with you, I fall to pieces
My cherries and wine, rosemary and thyme
Ane all on my peaches are ruined
Użytkownik vogueone
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.