Krok po kroku, dzień po dniu stajesz twarzą w twarz z czarną dziurą podpisana "przyszłość" dla niepoznaki, żeby uśpić niepokój. Z glową wypełnioną sennymi koszmarami, w delikatnej chmurce niepokoju. w oparach paradoksu towarzyszy ci osamotnienie. Wszystko wróciło. Strach, bezsenne noce, krótkie chaotyczne sny które męczą, niepokój i wisienka na torcie, gwóźdź do trumny programu - myśli.
Bywało gorzej. Ale nie jest dobrze.