co za porazka. Jest tak strasznie, tak bezsensu. Za co sie nie wezme to mi i tak nie wyjdzie, także powodów do radości to ja za bardzo nie mam. Szkoła to jest jeden wielki ZART. nie wiem co sie dzieje w tym roku, naprawde. Ogłupiałam jak nic. Mam w głowie taką pustke której za nic nie mogę wypełnic chocbym chciala. ;D
Tak co do innych spraw to odnawiam kontakty a co;d Staram sie nie myslec o tych wszystkich moich milosciach haha sama sie w tym gubie ;D i tyle rzeczy mnie zaskakuje.
Teraz to tylko czekam na jutro, środę, niedzielę i kolejną niedzielę ;D moze humor mi sie poprawi ;)
Każda myśl o Tobie daje mi energię, odbierając ją jednocześnie.