Pomyślałam,że lepszy wróbel w garsci niżgołąb na dachu. Szkoda tylko,że znowu ten wróbel nawalił, a gołąb ciągle czeka i zbliża siędo mnie. Potrzebujęw końcu tylko szczęścia ...
O sobie: Trwam w wątpliwościach. Nawet nie myślę, aby z tego zrezygnować! Każdy krok w życie może być bolesny, może ciążyć jak brzemię, którego być może nie dam rady dźwignąć. Błąkam się po bocznych ulicach z tymi słowami na ustach. Szukam dziury w całym tym bezsensie. Skąd mogę wiedzieć, co będzie dalej? Lepiej nie pytać.
Czym się zajmuję: Mama na pełny etat.
O moich zdjęciach: Tyle przerażających wiadomości przynosi nam codzienność. A jakby tak całkowicie tendencyjnie, zauważać też pozytywy? Za wiele momentów niepotrzebnego lęku i złych przeczuć. Jak mówią mądrzy ludzie: „Martwić się zawsze zdążysz.”