Trochę jakby nieaktualne bo pogoda już nie jest taka łaskawa.
Weekend przecudowny : )
Matma zabija. Dochodzi dodatkowy angielski. Miliard sprawdzianów znowu w tym tygodniu.
Ale nadrabiam nieklasyfikowaniem z wuefu na obecną chwilę. Będzie fajnie.
Żyję miłością : ) Rozdzielam czas między Niego a naukę. I tyle mi starcza. Teraz nie będzie tak miło ale damy radę..
Znowu ubolewam nad faktem, że doba ma tylko 24 godziny.
Dowiedziałam się, że Aneta pali na imprezach! ;o I gadałyśmy sobie generalnie czy dalej palę czy już nie xd
Oh you're so naive yet so.