życie mi nie ucieka.. to tylko taki chwyt marketingowy.. bym zaczął się bać.. na samą myśl o tym.. że czegoś nie zrobię..
na wszystko przychodzi czas.. . a mam go dużo.. na tyle dużo.. by móc w nim coś zmienić.. lub nie.. .
możemy nie dorosnąć przez całe zycie.. w końcu.. wciąż się czegoś uczymy.. .
i ja się właśnie tak czuję.. jak dziecko we mgle.. które dowiaduje się o samym sobie czegoś nowego.. .
i to każdego dnia.. .
chciałbym tylko... nie być sam.. . z tym wszystkim.. . bo na dłuższa metę..
jak długo mogę kochać samego siebie.. .?
ale niechiałbym być kimś innym.. .
czuję, że moje istnienie.. ma jednak jakiś sens.. .
A Twoje?
Co czujesz?
Chodź.. pokażę.. Ci jak to zmienić.. .
ile jeszcze czasu musi minąć..?
ile jeszcze będę musiał płakać?
sam.. . zawinięty w kołdrę.. wpatrzony w ciemność pokoju.. .
chciałbym.. by ktoś wtedy przy mnie był.. .
proszę o zbyt wiele.. .
jednak.. mam juz dość płaczu.. .
dość cierpienia.. .
chyba zrobiłem się już monotematyczny.. .
Świat utemperował moje marzenia.. . jednak nie czuję..
bym był przez to bardzo nieszczęśliwy.. .
wręcz przeciwnie.. .
sayou.. .