Jesień jest ciężką porą roku. Oddaje każdego dnia wszystko, co mam, całą energię, siłę, radość. Jestem zmęczona. Myśle ze złością na cholerę to wszystko! Nic mnie już nie cieszy. Jestem maszyną. Co ja tak naprawdę dziś czuję? Co będzie dalej? Nie mam siły na nic więcej. Mogłabym już nie robić nic. Po co i gdzie tak gonię? A jakby tak całkowicie zsuważać też pozytywy? Za wiele momentów niepotrzebnego lęku i złych przeczuć. Jak mówią mądrzy ludzie: "Martwić się zawsze zdążysz." Też tak uważam. : ) Piosenka mojego dnia: Rudimental ft. John Newman - Feel The Love