Mogę się wypowiedzieć o wszystkim innym,
byle nie o sobie...
Bo nie miałabym co powiedzieć...
To smutne ale prawdziwe...
Zresztą tego roku nie mogę podsumować pozytywnie
nic nie szło według oczekiwań,
dużo rzeczy się zniszczyło i odeszło w niepamięć,
przeleciał on nawet niepostrzerzenie,
szybko i bez większego sensu
lecz za to z ogromnym wpływem...
Następny będzie lepszy....
Oby...
Nie! Taki mam plan i tak sobię postanowiłam!
Takie było moje życzenie 12.12, więc musi się coś zmienić na lepsze!
Poprostu musi!
Proszę....
Święta się zbliżają ogromnymi krokami,
choć wcale ich nie czuć
mało światełek na ulicach,
zero przygotowań,
zero sprzątania i gotowania
choinki nie trzeba ubierać...
nawet myśl o przytyciu podczas świąt odeszła i nie męczy umysłu...
Niby niektóre rzeczy miłe, ale jednak to to wszystko dawało ten urok....
WESOŁYCH ŚWIĄT I ŻEBY NOWY ROK BYŁ SZCZEŚLIWSZY NIŻ TEN ;)
Przepadam :)
http://www.youtube.com/watch?v=NdYWuo9OFAw