Ze spokojem zamknę oczy swe wiem , że zawsze staniesz obok mnie .
18.05.13. NAJPIĘKNIEJSZA DATA NA ŚWIECIE.
poznałam tego kota u góry .
wsumie nigdy bym nie powiedziała , że ja i Ty będziemy chociażby mówić sobie cześć.
Ale wyszło jak wyszło .. jadąc tamtego dnia tam i potem idąc pod Twój blok zastanawiałam się jaka jesteś ,
czy się polubimy , czy będziemy miały o czym rozmawiać , ale jak widać to już rok za pare godzin , jak MAMY O CZYM ROZMAWIAĆ ..
pierwsze melanże na skawinie tak naprawdę nas zbliżyły do siebie , co tydzień razem jechałyśmy jak i wracałyśmy stamtąd w ciężkich stanach , co tydzień na tym samym strychu , na tej samej ścieżce, z tymi samymi debilami .
chyba tamten okres był najlepszy , bez żadnych kłótni i niepotrzebnych awantur.
Tyle razy ile razem się prześmiałyśmy z niczego nie da się zliczyć , nasze spacery po krowodrzy , chuj wie gdzie , ale , byleby razem spędzić czas. Melanże na tynieckiej też dużo dały , chyba zrozumiałyśmy , że nikt nie da rady tego rozjebać co jest między nami , wiele razy zachowałam się chujowo , a Ty i tak wybaczałaś , tłumaczyłaś i dawałaś szanse . DOCENIAM W CHUJ. nasz pierwszy wypad do kina , kiedy zaczęłyśmy się brać za siebie , przestawać powoli melanżować i zacząć robić cos normalnego w swoim życiu wspominam w chuj dobrze , MILLEROWIE.<3 i choć wkurwiamy się na siebie 1000 razy na minute i tak nie zamieniałbym Cię na nikogo innego, Ala to Ala , nie da się jej podjebać haha.
Dziękuje strasznie za ten okres czasu , za nasz pierwszy rok , i napewno nie ostatni , czekam na to ,kiedy będę mogła napisać dziękuje za 2 lata , potem 3 .. żebym co roku mogła cieszyć się , że dalej mimo wszystko trzymamy się razem , pamiętaj MIMO WSZYSTKO !
Kocham Cię ..