Dziwna wizja artystyczna:P
I dodaję mój tekst:
"Na wulkanu dnie"
Wewnętrzny strach...
Zdaje się łapami uciskać mi krtań.
Nie mogę wypluć
-pełnych bólu zdań.
Milknę...
Widzisz mnie
- jak w lustrze wody,
Tak nietrwałą.
Wobec ogromu świata,
Stanowczo -za małą.
Me dziecińce potwory,
Przybrały ludzkie twarze.
Myśli podjęły walkę!
Bo są własne...
Nie odbite przez kalkę...
Giną mych słów - meteory,
Tak pędzą...
By roztrzaskać się o ścianę.
Bo doprawdy są tu niechciane.
Tracę kontrolę...
Przyjmuję narzuconą przez
Świat rolę!!!
Wybucham !
Wielkie bestie w nas czyhają,
Niech one zdychają!
Echo chwil mienionych
Niesie bezsens rzeczy uczynionych.
Zamieszkują nas upiory,
Gdy w sobie gromadzimy uczuć zbiory.
Efekt finalny?
Kataklizm emocjonalny!
Mimo wszystko przyjaciele obok wytrwali,
Choć mniemałam... że już nikt nie ocali
Przepraszam za te skrajności
Dziś dla WAS
Szczere
Wyrazy wdzięczności!
Szumi