Lecz moje sny, one nie są tak puste
Jak wydaje się być moje sumienie
Mam tylko samotność, ciągnącą się godzinami
Moja miłość to zemsta
Która nigdy nie bywa na wolności...
Nikt nie wie, jak to jest
Odczuwać te emocje
Tak, jak ja to robię, obwiniając Ciebie
Nikt się tak mocno nie powstrzymuje
By powiedzieć, co myśli w swoim gniewie
Żadna moja rozpacz, ból
Nie może zostać ujawniona..