Pokaz na balu gimnazjalnym - było śiwtnie, wytańczyłem się za wszystkie czasy. Szkoda, że tak mało nauczycielek u nas w szkole, jakby byłóo więcej to można by jeszcze tańczyć a tańczyć. Najlepsza dancerka-nauczycielka: p.Iryna-miszczu!
Polonez nawet nawet, oprócz zakończenia (buraki spierdzieliły), ale wszyscy pomyśleli, że tak ma być ;p
Rozpierdzuel w psychice, niby tak a jednak nie. Lost in this world. Wyjdzie w praniu mam nadzieje.
Ukryte talenty odkryte - tańcząca Daria szok, a jednak pozytywny ;d
Oby więcej takich zabaw!