"Tick. Tick. Tick. That's the sound of your life running out."
Doganiam wskazówki, obijam łokcie o kanty, a tam, gdzie trudno mi się przecisnąć, nie poddaję.
Łapię delekcję do ust, kiedy tylko mogę, szczelnie.
A i spokojnie, zapijam zmęczenie kawą, więc nie szukaj mnie pod poduszką.