Kraków zachwyca i jednocześnie wrzuca w wir nieopamiętania, zmusza do liczenia skrzętnie każdego grosza i rezygnacji.
Ale to Kraków, dający swobodę decyzji, Kraków bez wspomnień. Jestem tu jak czysta karta, której tak łatwo zabazgrolić już nie dam.
Krótka refleksja z potrzeby i niepotrzeby. Chyba wracam.