Jedyna dobra wiadomośc w tym jakże fajnym dniu jest taka, ze Ola zostaje ze mna!! (na zdj.) Miała mieć poprawki w sierpniu, a po poprawkach mama chciała ja przenieść do innej szkoły. Zdaje się ze jednak ze mną zostaje!! Cieszę się!! Bo bez niej nie wytrzymam w tej szkole z sztucznymi babami!
A właśnie ! Wkur&jestem, jak dziewczyny objeżdżają dupę innym nie mając podstaw!
Plotkary!
Nie wiem jak można być tak sztucznym, plotkować&a w szkole być najmilszą osobą na świecie!
Co za dwulicowość!
Ale one już sobie nagrabiły u mnie!!
Z natury jestem mściwa, bo jak mnie ktoś urazi to przegra ze mną!
A poza tym- koniec roku! Ale czy to takie ważne?
Oceny już wystawione dawno, wiec czym tu się martwic. Na zakończenie idę, bo musze. Hanka (moja wychowawczyni) kazała przyjść. Pewnie was dziwi Hanka? Już sprostuje. Ma na imię Hanna, i wygląda jak wielka wanna, dlatego też ja tak nazywamy Hanna Wanna. A poza tym to okropna baba tyle powiem. Musimy z nią wytrzymać to końca LO jednak żadna osoba z naszej klasy jej nie lubi. Ale i wice wersa!
Wracając do moich ostatnich dni w szkole? Znaczy się nie chodzę! Bo nie muszę. Hanka pozwoliła nam nie chodzić. Wiec ostatnie dni, tzn wczoraj poświęciliśmy na tzw. artistic day. Rano byliśmy w Muzeum Narodowym na fantastycznej wystawie Alfonsa Muchy a potniej do teatru na Tartuffe. To jest spektakl na podstawie Świętoszka Moliera. Wspaniała obsada.. a Wojciech Malajkat taki przystojny!!
Dziś ?
Piękny dzień ^^ Wspaniała pogoda!
Dużo znajomych twarzy!
Ogólnie pięknie żyje!
Nie mogę narzekać na to co mnie otacza.
Mimo dwulicowych dziewczyn.
Mimo że czasami nie dopisuje humor
Mimo że jestem samotniczką.
I dobrze mi z tym!!!!!!!!!!!!