Na zdjęciu zajeżdżony Eldorado :)
Zaraz właśnie jadę do tego pana.
A teraz ciekawostka z ostatniego treningu:
M: No! To teraz dopracujemy półpiruety w galopie i jedziesz do Zbrosławic na CC1.
K: ...
M: Masz jechać.
:) :) :)
Uwielbiam gdy przekleństwo zamienia się w najlepszy element. Lotne co 4 bez zarzutu.