Godzina dodania notki <3

Tak to jest : muszę najpierw dostać porządny opieprz , żeby zrozumieć swoje postępowanie. Czasami za bardzo ponoszą mnie emocje i nie myślę co mówię / piszę. Wkurza mnie zachowanie ludzi, z którymi mam do czynienia.. Potem mówię zbyt ogólnie i nieodpowiednie osoby biorą to do siebie, co jest kompletnym nieporozumieniem... Ale po fakcie umiem się przyznać do błędu, bo wiem, że źle robię. źle robię ale nie przestaję... Tak już mam, że po prostu mówię to , co mi w głowie siedzi. Nie zawsze moje stwierdzenia są słuszne, mam prawo sie mylić jak każdy inny człowiek... Przepraszam.

Jakie życie jest zjebane :x Pewnych spraw mam po dziurki w nosie ... już wystarczająco się tego nasłuchałam i naoglądałam... i do tego cholernie irytują mnie osoby, które w życiu mają zajebiście. Nie wiedzą, jak to jest mieć ciągle różnego rodzaju problemy i zmartwienia a wkręcają sobie chore jazdy... Wymyślają bajki robiąc z siebie ofiarę. To jest szczyt głupoty, masz dobrze to sie ciesz. Nie każdy ma takie szczęście. Te słowa oczywiście też nie do każdego , żeby nie było. 

Wschód słońca jest znacznie ładniejszy niż jego zachód <3

I Don't Believe You...