Październik.. Cas powrotu na forum, zakupu cieplych swetrów i dobierania godzin w pracy. Oczekiwanie na kurs... Powrót do treningów, schaby już za duże. Nigdy nie wyglądałam tak jak teraz. Niby się poprawiłam ale aż za. Trzeba to wypośrodkować. Szczęścia prawie pełnia. Drobne zawirowania serca, to nic. Każdy ma lepsze i gorsze dni. Najważniejsza jest organizacja teraz. No i kurcze... poszłabym na spacer :)