Bo nie mam zdjęć.
I mamy pierwszy dzień wiosny.
Oby już nie było śniegu, mrozu.
Oby juz ta wiosna była nie tylko w kalendarzu.
Moze z nadejściem wiosny cośsię zmieni.
Eee wątpię.
Ale cóż.
A nie chce mi się pisać.
"...Dla moich marzeń tocze swe życie
Dla pragnień nocy wypatruje
Prawde leżąca, gdzie czasu granice
Utratę wiary zbrodnią mianuje
Chciałabym by mi noc ta
Do końca już trwała.
Ta ciemność dookoła
Wybrzeża słońca mórz
Ach, jak bym chciała upaść ze słońcem wraz,
Śpiąc
Płacząc
Z Tobą
W rozpaczy serce człowiecze tonące
Kiedyś swojego opuści Boga
Płynęłam poprzez księżycy tysiące
Nigdy nie wiedząc, którędy droga
Dwieście dwadzieści
a dwa dni świetliste
Będą dla nocy źródłem pragnienia
Ułamek czasu dano artyście
Dopóki jest coś do powiedzenia"