Na focie głowa Bon Sitka z sesyjki na oklep z Dorotą.
O, wiem strasznie długo mnie nie było. Wyjechałam nad morze i nie było netu, MASAKRA. Nad morzem cały czas oczywiście leje, w sumie jeszcvze jestem and morzem ale mam przenośny net od wczoraj. Strasznie się już stęskniłam za Bon Sirkiem i wgl. za Partynicami
. Juz w poniedziałek na Partynice a we wtorek z Zioosią do kina. O chcę już wtorek. Dzisiaj miełam przejchac sie na młocie w wesołym miesteczku ale jask zobaczyłam płaczącą dziewczynę i rzygająco faceta odechciało mi się przejażdżki
.