photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LIPCA 2011

You turned out to the be the best thing I never had,

and I'll never be the best thing you never had...

 

Tak wiec po raz kolejny okazalo sie, ze faceci to skonczone swinie,

no ale jakby nie patrzec sa wakacje i ile nowych "mozliwosci" sie przede mna otwarlo, haha...

Kurcze chyba czas zagladac tutaj troszke czesciej :) tyle sie wydarzylo, ze nie wiem od czego zaczac...

Nie zeby ktos to czytal, ale czasami warto wyrzucic cos z siebie...

Moze latwiej bedzie, lzej...

 

Moze zacznijmy od tego, ze po powrocie z Polski poznalam moja 17stkoletnia siostre :) "half-sister" dla scislosci... Jest tak do mnie i do mojej Siostry podoba, ze to jest po prostu nie do ogarniecia :) Mam nadzieje, ze nie dlugo oda mi sie ja poznac osobiscie a jak na razie dziekuje stworca za skype'a i facebook'a. Dodam jeszcze, ze mam tylko dwie Siostry i wszystkie z nas mieszkaja w trzech roznych krajach... Dziwne troszke, ale zycie juz takie popirdzielone jest...

 

Wczesniej juz wspomnialam, ze faceci to swinie i jakos chce ten temat tak zostawic. Ostatnie tygodnie spedzam na zapominaniu i wymazywaniu danego osobnika ze swojego zycia i chce to tak zostawic. Poza tym nie ma sensu pisac jaki to on zly i nie dobry jest, bo w koncu "cos" mi sie w nim podobalo, ze bylam z nim... ehh...

 

Wracajmy do rzeczy przyjemnych :) Mam nowa prace... I obecnie mam dwie i nie narzekam. Nie ma nic lepszego niz praca na zmiane 6 dni w tygodniu... Poza tym kocham swoje prace, jedna tradycyjnie u dzieciaczkow tych co zawsze a druga w biurze robie za sekretarke, szefowie mnie kochaja :) I jak sie okazuje kierowniczka biura w ktorym pracuje jest matka naszego szefa i wychodzi na to, ze bawi sie w matchmaker...

 

Za miesiac studia sie rozpoczynaja i juz nie moge sie doczekac. Nowe wyzwania i w ogole... Czuje, ze bedzie dobrze, nawet bardzo. W koncu wiem co chce robic i wyglada na to, ze wszystko jakos szczesliwie sie uklada :)

 

Mam nowe autko, Honda CR-V 2000 nic specjalnego. Moj kochany Neonek sie zalal... Znaczy sie ja go calkiem niechcacy zalalam... Lubi tu czasem popadac do tego stopnia, ze kaluze na drogach tworza jeziorka (nie jest to spowodowane dziurami hahaha) i jadac sobie grzecznie do pracy staram sie jakos to jeziorko ominac, ale moj Neonek sie zachlysnal i woda zalala silnik... Smierc na miejscu... Moj samochod zostal scholowany i tyle go widzialam... Ubezpieczenie wyplacilo mi pieniadze i kupilam sobie nowe-uzywane autko, ktore sprawuje sie znakomicie...

 

I chyba najwazniejsze jestem kolejny rok starsza... I cyferki przy moim imieniu nie znacza juz nic. Nie ma juz "oczka", "blackjack" jest tylko chlerne i puste 22... i 8 lat do 30stki :) A lista rzeczy, ktore chce zrobic przez 30stka sie powieksza... Osz kurcze trzeba sie brac za realizacje :)

 

A poza tym to brakuje mi Polski, a raczej tych co tam zostawilam...

Ehh... I tak to jest jak ma sie dwa miejsca, ktorych nazywa sie domem...

 

Informacje o vicissituda


Inni zdjęcia: 138. atanaMajcia purpleblaack:) nacka89cwaPogoda dzisiaj akurat na ryby:) halinamKomplet delikatnej biżuterii otienOgród nacka89cwaZemsta Faraona bluebird11Kamusznik slaw300npf angelfuckk1488 akcentova