Nie musimy zadawać pytań.
Wiemy,czy zrobić herbatę czarną, czy zieloną;
czy szpink to przyjaciel, czy wróg;
czy potrzebna jest szklanka ciepłego mleka,
by ukoić rozkołatane myśli przed zaśnięciem.
Wiemy,jakie rozrywki lubi przyjaciółka,jakie ksiązki, jaką muzykę. Wiemy, jakie kwiaty
sprawią jej radość i jaki zapach ją oczaruje.
Znamy swoje dziwactwa. I tak każde nasze
spotkanie jest jak powrót do przytulnego domu.
Dziekuję Ci za wytrwałe siedzenie
i przytakiwanie, gdy opowiadam jakąś historię
o niesprawiedliwości i podłym zachowaniu,
i gdy wpadam w gorączkowy słowotok.
I za zrobienie mi kawy,
gdy już wreszcie skończę ;**