A
I cholera cięzko tak!
Niby co...
Powinno mi być fajnie, że od póltorej miesiąca
nic nie robie!!
Tylko leże...
Ale nie jest fajnie...
Wiem, wiem...
Niedługo będzie dobrze...
Wróce.
I to na amen.
Tylko tak ciężko jest.
A...
Dziękuje tym na których mogłam liczyć...
I dlaczego ten cholerny czas...
Dlaczego nie da się go cofnąć?