Paolo Coelho - Na brzegu rzeki Piedry usiadłem i płakałem:
"Miłość jest jak tama. Jeśli pozwolisz, aby przez szczelinę sączyła się strużka wody, to w końcu rozsadza ona mury i nadchodzi taka chwila, w której nie zdołasz opanować żywiołu. A kiedy mury runą, miłość zawładnie wszystkim. I nie ma wtedy sensu zastanawiać się, co jest możliwe, a co nie, i czy zdołamy zatrzymać przy sobie ukochaną osobę. Kochać to utracić panowanie nad sobą."
Nie można się nie zgodzić ze słowami według mnie najwybitniejszego pisarza naszych czasów, jego prozaiczne teksty, archaiczne porównania i metafory oddają życie takim jakie jest w bardzo zawiły, filozoficzny i czesto niezrozumiały sposób, nie możemy jednak z tym nic zrobić i musimy dążyć do radosnej egzystencji za wszelką cenę.
Co u mnie? U mnie zajebiście, obieram dobry tor lotu i poprawiam sylwetke jak małysz, nie ma co - emanuje po prostu szczęściem :*
wiem, że zerknęłaś głuptasie, do zobaczenia :**