Cześć :)
Znowu się tutaj pojawiłam po ponad miesięcznej przerwie. Nie było mnie tu prawie dwa miechy... Nawet mi się nie chciało tu zaglądać, dodawać fotek, dawać znaków życia czy cuś. Nie chciałam się już tu pokazywać xd. Ale tak to jest, jak ma się pewien sentyment do jakiegoś pieprzonego miejsca i nie można tak go zostawić. Widzę u każdego z osobna ogromny progress- gratuluję! Świetne jesteście :)!
A u mnie coś nowego?
Nie wiem.
Tak po staremu raczej, jakoś się trzymam. Od lipca ktoś próbował mnie zniszczyć, ale dałam radę! Tępić gnoja.
Minął mi także pierwszy miesiąc w ZSO i mam pozytywne wrażenia. Podoba mi się tam.
Haha, dzień w szkole z życia bio-chema? Nie jestem pewna, czy przypadkiem nie złożyłam na humana xD...
I minął mi także drugi roczek na photoblogu (7-ego września dokładnie). Tyle że tu jest z mojej strony mało inicjatywy.
Zauważyłam u siebie progress w rysowaniu. Jestem z siebie dumna.
Coś zaplanowane już mam?
Owszem.
Planuję schudnąć do wiosny, bo chcę wyrobić sobie lepszą figurkę.
Przyłoże się bardziej do nauki.
Przefarbuję włosy na jasny blond.
Zrobię sobie jeszcze parę kolczyków w uszach.
Pojadę na wymianę do Obwodu Kaliningradzkiego.
Znajdę sobie dobrego, wysokiego, napompowanego sterydami koksa <3.
Żart. Nikt mnie nie kce. Będę samotną loszką z dwoma pitbullami i rottweiler'em.
i to chyba by było tyle.
O progress w obrabianiu nie walczę, bo nie będę tu często wpadać (raczej) xd.
I tak już wyszłam z wprawy, ale dałam radęobrobić to foto :D!
papacie
"takich dwóch, jak nas trzech nie będzie już ani jednego"
kurde, moje nowe motto