mam nierówno pod sufitem.
mam jakieś chore rozkminy :p
zastaniawiam się jak to się dzieje, że nie potrfaimy oprzeć się jedzeniu, mimo że nie jesteśmy głodni.
jem. kurde. JEM .
swoje rozpierd..one życie powoli układam w tak zwane 'szczęście'..
tylko prakuje mi jeszcze do spełnienia samej siebie pięknej figury.
no dobra piękna byc nie musi, ładna wystarczy : p
są tu ludzie na których można liczyć?
pliss. motywacjo przybądź!