Nie opiszę nawet domu
który zna wszystkie ucieczki i moje powroty
choć mały jest i nie opuszcza powieki zamkniętej
nic nie odda zapachu zielonej portiery
ani skrzypienia schodów po których wnoszę zapaloną lampę ani
liścia nad bramą
U mnie nie ma zielonej portiery i skrzypiących schodów. A też uciekam i wracam.