jjest mi bardzo nie db nie mam wgl dobrego humoru . Czasami nie wiem o czym mam juz myśleć bo tyle ich jest na jeden raz . Już coraz wiecej os. robi wyjeby a to miłe nie jest jak to oni mowia odpłącaja mi sie za moje .owszem rozumiem dałam dupy z zachowaniem ale teraz naprawde tego żałuje :C i nie wiem jak mam to naprawic by było tak jak wczesniej kiedy to wszytsko sie zaczynało , ale juz wiem jak to jest jak ja ich traktowałam i teraz z tym miło mi nie jest , jak narazie chce przywołac miłe chwile zeby choc na chwile zapomniec no ale jakos nie moge :C kiedys to było proste bo miałąm na to wyjebane teraz juz tak nie jest :C ale jedank wiem ze mam kilka bliskich osob z ktorymi moge o wszytskim porozmawiac i mysle ze mnie nie zostawia w trudnej chwili :> mhm..co by tu jeszcze powiedziec ... bardzo brakuje mi bliskiej osoby do ktorej mogłabym sie przytulic i poprostu byc szczesliwa ale tak nie jest bo ta os nie istnieje ... pewnie sobie myslicie ze sie uzalam na soba ale no coz taka juz jestem ... teraz tylko czekam na oboz zostało do niego jeszcze ok 15 dni <3 i może wtedy sie cos poprawi mam taka nadzieje bo jak nie to bd jakas masakra a po obozie 10 dni w warszawie u Karoli moja łasicaaa <3 hahahha >.< i wkoncu powrot do domu . a co do zdj to jest ono obojetne mi i z ostatniej sesji na budowie teraz szykuja sie kolejne sesje jest ich ok 20 :D i to mnie cieszy poniewaz bede miała duzo zdj jak nigdy :> a jutro ide z darka i zapewne bdzie ciekawie i to na tyle wiec siema wam :>