Nareszcie koniec...chyba się ciesze...
Jesteś tylko ty ;**
Dzień zaczęty pozytywnie...
Bo nie ma to jak narazac swoje życie i marznąc bo tacie potrzebna jest pomoc ;p
Przełamałam swój lęk... ;D Po prostu jestem z siebie dumna ;p
Nom i lepiej żeby nikt nie wiedział w jakim stanie jest teraz mój pokój...
Burdel...burdel...i tylko burdel...( w sensie że bałagan ;D)
A no i wieczorkiem coś pewnie jeszcze dodam ;**
<333